Jak wspominaliśmy w jednym z poprzednich postów, mieliśmy pewien kontakt ze szwedzkim kamienistym dnem. Naprawy uszkodzonego kilu i płetwy sterowej rozpoczęliśmy już jesienią, zdzierając uszkodzone warstwy tak głeboko jak uszkodzenia szły. Przez zimę te odsłonięte miejsca wyschły. Teraz na wiosnę odbudowujemy laminat.
Następnie odtwarzamy kolejne warstwy: żelkot i primer.
Farma niezarastajka pójdzie na srebrny primer jako ostatnia warstwa.
Leave a Reply